UWAGA!!!
Prowadząca tego bloga nie ponosi odpowiedzialności za efekty uboczne obejrzenia niżej prezentowanego wywiadu.
Odkryłam to przypadkiem i... oniemiałam! Muszę się z Wami podzielić, bo nie będę w stanie dłużej żyć spokojnie z brzemieniem takiej tajemnicy.
Rozmowa miała miejsce po jubileuszowym koncercie 45-lecia Krzysztofa Krawczyka, który zagrał wraz z Trubadurami w Sali Kongresowej w Pałacu Kultury i Nauki. Wywiad prowadzi (zapamiętajcie to nazwisko) Red. Robert Puchalski (Telewizja TOP CANAL):
W kontekście powyższego nie pozostaje mi już nic innego,
jak tylko za prowadzącym rzec:
"życzę dalszej drogi muzycznej" Panie Krzysztofie.
Umarłam!
A Panu Redaktorowi Puchalskiemu zaprzestania "dalszej drogi redaktorskiej" raczej...
Umarłam!