Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Petelicki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Petelicki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 19 czerwca 2012

Odnaleziono List pożegnalny Petelickiego - żarty czy jak?

W miarę swoich możliwości staram się być na bieżąco "i co ja paczę"? Oczęta moje piękne prześlizgują się po mniej lub bardziej gładko skonstruowanych doniesieniach z "garażu Petelickiego".


CO MÓWIĄ O ŚMIERCI PETELICKIEGO MEDIA
Najpierw kilka ran postrzałowych, później już tylko jedna - ok, mogli się pomylić. Ale na niebiosa, dlaczego ci wszyscy najbardziej poinformowani, którzy otrzymali informacje z pierwszej ręki na temat śmierci Petelickiego, tak bardzo rozmijają się w swoich skrzętnie pozyskanych newsach. Jedni mówią, że śmierć poniósł w wyniku postrzału w skroń, inni znowu, że strzelił sobie w usta. Wow - a może wkładając lufę do ust przestrzelił sobie policzek i strzelił w skroń? Realne? I don't know. Poza tym jak to się ma do tego, że w GROM-ie - jak zresztą sam Petelicki z milion razy podkreślał - nie popełnia się samobójstwa? Zmienił zdanie? Z własnej gęby dupę? Ehhhs... no może.

LIST POŻEGNALNY - ŻARTY?
Taka mała ciekawostka: pogrzebałam tu i tam (Internet to naprawdę skarbnica wiedzy) i muszę przyznać, mega newsy pt. "Ujawniono ostatni list gen. Sławomira Petelickiego do GROM", czy "Odnaleziono list pożegnalny gen. Petelickiego" to żart chyba jakiś. Przecież to nie jest list samobójcy - ba! nie ma prawa nim być, ani treść tego nie sugeruje ani też termin wysłania. My God, przecież ten list do GROM-u wisi w Sieci, zdaje się, od dobrych 2 lat. To dopiero jest dobry chwyt marketingowy mediów. Ha, ha, ha!

PUBLICZNE OŚWIADCZENIA W OBAWIE PRZED SAMOBÓJSTWEM? 
"Jestem zdrowy i nie mam kłopotów. Nie zamierzam popełnić samobójstwa" - Romuald Szeremietiew, były wiceminister obrony narodowej w rządzie Jana Olszewskiego i Jerzego Buzka, napisał na Facebooku, że nie zamierza popełnić samobójstwa. Twierdzi, że do wydania takiego oświadczenia zmusiła go śmierć gen. Petelickiego.

Looknijcie:

Źródło: Szeremietiew - Facebook (fun page)
Czy to słuszne posunięcie? Cóż, jeśli czuje się (pod warunkiem, że to rzeczywiście obawa o swoje życie) zimny oddech tzw. samobójstwa na karku, robi się wszystko, by trudno było w przypadku ewentualnego zgonu w podejrzanych okolicznościach, zrzucić  to na targnięcie się na własne życie. Metoda jak każda inna - a czas i tak wszystko zweryfikuje.

Lub "Oświadczenie niesamobójcze" G. Czempińskiego - opublikowane w różnych mediach (m.in. również TU).
Źródło: Niezależna

Dwie różne wypowiedzi, ten sam cel? Ta sama obawa? Ten samy czy różny skutek?

ŚMIERCI ŻNIWA
Od jakiegoś czasu w naszym kraju w dziwnych okolicznościach tracą życie ludzie, którzy (prawdopodobnie/ być może nigdy/ a być może nie w momencie śmierci) o samobójstwie nawet nie pomyśleli. Nie dziwi wysyp publicznych oświadczeń, że ten lub tamten jest przeciwnikiem samobójstwa na własnej osobie (co widać na 2 w/w zamieszczonych przykładach). 
Jak myślicie, kto jeszcze odda do publikacji tego typu deklarację?
Dla tych, którzy lubią czytać polecam lekturę felietonu Pani Aldony Zaorskiej pt. "LISTA ŚMIERCI rządów Tuska, czyli Polska w budowie". No, niezgorsza kolekcja... Skłania do refleksji. 

NIE-DO-WIARY: CZYLI PRZYJACIELE DONOSZĄ WS PRZYCZYN SAMOBÓJSTWA PETELICKIEGO
I pojawili się przyjaciele, którzy uprzejmie donoszą, że Petelicki na pewno popełnił samobójstwo: stracił cel w życiu (GROM), nie miał o czym gadać z żoną, za dużo wolnego czasu na emeryturze, brak uwagi skoncentrowanej na nim (a kiedy był w GROM-ie, było inaczej, wciąż był na świeczniku, miał władzę) i najciekawszy argument będący gwoździem do trumny: bo interesy przestały mu się układać i miał poważne problemy... Jak to tak? Jeszcze sekcji zwłok nie skończyli robić a już zlustrowano akta działalności jego firmy? ciekawe, ciekawe...

KURTYNA MILCZENIA
Władze zaś nabrały wody w usta i milczą dyplomatycznie. Zarówno teraz w przypadku "samobójstwa" Petelickiego, ale i wcześniej np. Leppera. Może to i dobrze.

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Kto wierzy w samobójstwo Petelickiego? Chyba tylko Policja...

Wokół śmierci gen. Petelickiego zrobił się zaledwie lekki szum... o dziwo najgłośniej jest w Internecie i to nie za przyczyną wywiadów czy artykułów, a dzięki wypowiedziom Internautów. Telewizja i Radio podeszły do sprawy dość powściągliwie póki co... Ciekawe... 

Tymczasem w Sieci pojawiły się głosy, że gorączka mistrzostw i emocje związane w Euro 2012 (jego organizacją, przebiegiem i osiągnięciami naszych piłkarzy, może burdami pomeczowymi) to świetna kurtyna dymna dla zamaskowania tego wydarzenia, dla wyciszenia sprawy. Że niby dzięki tym okolicznościom da się sprawę zdusić w zarodku? No cóż, może to prawda - who knows...

Kto bowiem uwierzy w samobójstwo człowieka(zwłaszcza generała, komandosa), który by ze sobą skończyć, postrzelił się kilka razy? To niedorzeczne! 

M.in.: prof. Staniszkis, nie wierzy w samobójstwo, chcecie poznać jej pogląd, kliknijcie w odnośnik: "Miał ogromną wiedzę, dla wielu niebezpieczną, naciskano by milczał" - mówi w wywiadzie Pani Profesor. 

I dalej: "Ostatnio ujawnił iż politycy Platformy dostali esemesa z poleceniem by obarczyć winą za tragedię smoleńską pilotów. Zajmował się tą sprawą, miał dużą wiedzę i potężne naciski by milczał w tej sprawie. Wiedział więcej, miał też bardzo dobre kontakty ze służbami amerykańskimi. Jeden z jego współpracowników z okresu tworzenia GROM jest bardzo wysoko w służbach amerykańskich. Z moich rozmów z generałem wynikało, że był przerażony stanem państwa polskiego, rozkładem rozmaitych struktur. A szczególnie skalą korupcji przeżerającej zamówienia publiczne w wojsku. Sądzę, że tam, wokół tych spraw można szukać ludzi dla których był zagrożeniem." - opowiada prof. Staniszkis.

Gdyby się tak głębiej zastanowić, to zauważymy w ostatnim czasie, że takie tzw. "przypadkowe" śmierci zbierają swoje żniwo wśród osób powiedzmy dość niewygodnych czy kontrowersyjnych (i nie mówię tu o kontrowersjach typu: kolejny ślub Wiśniewskiego, Cichopek i jej syndromy zająca czy Doda z jej kolejnymi obscenicznymi prowokacjami).

Mała wyliczanka:
  1. Minister Wróbel - pocięty piłą mechaniczną przez syna, którego dosięgnęła amnezja poincydentowa
  2. Michniewicz - powieszony tuż po tym kiedy umówił się z rodziną na wspólne obchodzenie Wigilii
  3. Zielonka - co mu tam się stało? A tak: znaleziono go powieszonego z wydrukami z konta w wodoodpornej teczce
  4. Lepper - który wg informacji Policji popełnił samobójstwo poprzez powieszenie
  5. Prof. Dulinicz, który wraz z małżonką zginął w wypadku samochodowym w podejrzanych okolicznościach
  6. Róża Żarska (adwokat Leppera), która śmierć poniosła w Moskwie
  7. Bp Cieślar - zastępca biskupa Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Polsce - który zginął w rzekomo nieszczęśliwym wypadku samochodowym, po tym jak wracał z uroczystości żałobnych upamiętniających ofiary katastrofy pod Smoleńskiem... Cieślar podobno odebrał SMS od ofiary katastrofy smoleńskiej
  8. Czarna seria ws. Olewnika
  9. Do Papały strzelali złodzieje samochodów zabytkowych
  10. Więcej TUTAJ

Wracając do Petelickiego:
Większość polityków uważa, że generał Sławomir Petelicki targnął się na swoje życie z powodów osobistych i jego śmierć nie ma podłoża zawodowego:

"Europoseł PO Jacek Protasiewicz powiedział, że rozmawiał z oficerami BOR, którzy stwierdzili, że przyczyny śmierci Petelickiego były w 100 procentach prywatne i nie należy szukać w tej sprawie drugiego dna.
Jednak europoseł SLD Marek Siwiec przekonywał, że Polacy powinni poznać przyczyny śmierci generała. Według polityka samobójstwo nie pasuje do byłego dowódcy GROM, który będąc na emeryturze osiągnął sukcesy.
Z kolei Ryszard Czarnecki z PiS dowodził, że samobójstwa popełniają w Polsce krytycy władzy, dlatego sprawa wymaga wyjaśnień. Eurodeputowany uznał, że generał Petelicki naraził się krytyką władz po katastrofie smoleńskiej i zarzucił rządzącym brak rzetelnego śledztwa. Były dowódca GROM nie szczędził też krytyki resortowi obrony." - więcej TU

I tak idą w świat newsy, że Petelicki od jakiegoś już czasu miał naprawdę poważne problemy osobiste... Heh... Lepper i inni też mieli problemy osobiste... Strasznie słabi psychicznie z nich ludzie cholerka... a nie było widać. Pozory mylą?

Mam jeszcze kilka innych spostrzeżeń dotyczących pewnej schematyczności w/w samobójstw: 
a) samobójstwo popełnione zazwyczaj na początku weekendu, 
b) sekcja zwłok oczywiście w poniedziałek, a dlaczego nie od razu? (istnieją pewne substancje chemiczne, które po 24 godzinach rozkładają się i ślad po nich ginie, praktycznie więc są nie do wykrycia) 
c) wypuszczanie w świat informacji na temat rzekomych problemów osobistych czy finansowych ofiar.

Chcecie zagrać w czarna ruletkę i obstawić, kto będzie kolejnym samobójcą?

Prawa autorskie

Proszę nie kopiuj treści tu zawartych i nie zamieszczaj ich na innych stronach bez mojej zgody. A jeśli już gdzieś mnie cytujesz, to podaj źródło. Dziękuję!

Pamiętaj:

Treści zawarte na blogu podlegają ustawie o ochronie praw autorskich. W razie pytań proszę o kontakt na maila.

"Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia" (Dz.U. nr 24 poz. 83).